poniedziałek, 2 stycznia 2017

Nowy rok z Balea, żele pod prysznic Arbuz, cytryna z mietą



Zastanawiamy się nad wyborem kremów, toników i peelingów, nie kupujemy pierwszego lepszego podkładu czy tuszu do rzęs. Mamy ulubione marki lakierów do paznokci i kosmetyków kolorowych. A czy tyle samo czasu i uwagi poświęcamy na zakup kosmetyków do mycia ? ...


W dniu dzisiejszym przedstawię Wam żele pod prysznic Balea o cudownych, orzeźwiających zapachach - melona i limonki z miętą.


Opis produktu
Kremowy żel pod prysznic zawierający ekstrakt z limetki i aloesu oraz specjalną formułę Poly-Fructol dzięki czemu znakomicie nawilża skórę i jednocześnie chroni ją przed wysychaniem. Ma cudowny orzeźwiający zapach. Neutralne pH, produkt przebadany dermatologicznie.


Moja opinia
300 ml produktu otrzymujemy w plastikowej butelce na której znajdziemy wszystkie niezbędne informacje co do składu i zastosowania.  Butelki zamykane są na tradycyjny klik. Na tylnych ich etykietach umieszczono informacje dotyczące żeli, ich działania, skład itp. Opakowania są solidne i wytrzymałe, nic się przy otwieraniu nie urywa.


Od żeli pod prysznic oczekuję, przede wszystkim, dobrego oczyszczenia skóry. Żele te doskonale sobie z tym radzą, pozostawiając skórę czystą i odświeżoną. Nie wysuszają skóry, ale też jej nie nawilżają. 


Żele, które do mnie trafiły zakupiłam będąc na wakacjach na Węgrzech i zapłaciłam ok 3,50 forinta.