Pogoda dziś wymarzona!Oby taka pozostała, jak będziemy wyjeżdżać na upragniony wypoczynek...a to już za dwa tygodnie!
W dniu dzisiejszym postanowiłam przedstawić Wam kolejny produkt marki Ecoplant. Tym razem padło na maskę do twarzy typu Peel-Off.
Jak się sprawdza i czy warto w nią zainwestować dowiecie się czytając dalszą część wpisu...
Od producenta...
Maska intensywnie nawilża i wygładza skórę twarzy, szyi i dekoltu.Sprawia, że staje się ona elastyczna i pełna blasku.
Zawarty w masce alginat chroni przed wpływem niekorzystnych czynników zewnętrznych, działa napinająco, ujędrniająco i antyoksydancyjnie.
Poprawia ukrwienie skóry, redukuje zaczerwienienia i podrażnienia. Ponadto jest źródłem ważnych i bezpiecznych, łatwo przyswajalnych dla skóry substancji odżywczych.
Moja opinia...
Maska ta znajduje się w plastikowym pudełku, zakręcanym o pojemności 300 ml.
Dodatkowo zabezpieczona jest wieczkiem.
W środku znajdziemy biały proszek o delikatnym zapachu.
Początkowo nie przepadałam za tego typu maską.
Ale po kilku użyciach zdanie szybko zmieniałam.
Aby nałożyć maskę na wybraną partię ciała należy rozmieszać ją w zimnej wodzie, mieszać ją do uzyskania gęstej śmietany.
Gdy maska jest już gotowa nakładamy gruba warstwę na skórę.Po 15-20 minutach należy zdjąć maskę w całości.
Gdy coś zostanie na twarzy należy zmyć.
Po całym zabiegu moja skóra stała się nie tylko świetnie nawilżona, ale również wygładzona.
Maska nie przesuszyła jej, nie wystąpiły również reakcje uczuleniowe.
Jak dla mnie jest bardzo dobra!
Chodź muszę przyznać, że jedna wolę tradycyjne, gotowe maski.
Ale od czasu do czasu staram się ją nakładać.
Lubicie tego typu maski?
pozdrawiam