Witajcie kochani!
Ja już spełniłam wszystkie codzienne obowiązki i mam troszeczkę czasu na napisanie dla Was kolejnego wpisu. Dziś ocenie poddany zostanie balsam, który gości u mnie od niedawna a już go bardzo polubiłam. Mowa tutaj o All Over Rescue, balsamie do ciała.
Zapraszam do lektury ...
Opis produktu
Zakochaj się w niezastąpionym – lekkim i jednocześnie bogatym w substancje odżywcze – produkcie. Balsam do ciała All Over Rescue zawiera opracowany przez Barnängen składnik Cold Cream, który tworzy na skórze szybko wchłaniającą się warstwę ochronną pozostawiającą skórę idealnie gładką.
To połączenie wysokiej skuteczności ze zmysłową przyjemnością. To zamknięty w słoiczku sprzymierzeniec naszej urody.
Krem o aksamitnej konsystencji błyskawicznie wchłania się w skórę, wygładza ją i przywraca jej naturalne piękno. Produkt przeznaczony jest do pielęgnacji całego ciała – nawilża je i regeneruje, a także przywraca jego miękkość i sprężystość. Nie pozostawia tłustej warstwy.
Moja opinia
200 ml produktu otrzymujemy w plastikowym, przeźroczystym opakowaniu. Na nim znajdziemy wszystkie niezbędne informacje co do składu i zastosowania.
Balsam ma cudowny, delikatny zapach. Ma lekką konsystencję. Doskonale rozprowadza się po skórze.
Już po pierwszym użyciu zauważyłam, że moja skóra jest miła i delikatna w dotyku. Ten produkt doskonale wygładza i nawilża.
W okresie zimowym, kiedy moja skórze jest bardzo przesuszona ten balsam jest dla niej wybawieniem.
Codziennie wieczorem po kąpieli nakładam niewielką ilości i dokładnie wmasowuję w skórę, szczególnie dotyczy to partii nóg.
Balsam możecie zakupić w sieci sklepów Rossmann za 34, 99 zł
Polecam!
Kochani mam jeszcze jedno pytanie. Jaki produkt polecacie do mycia twarzy do skóry mieszanej z tendencja do przesuszenia ?
