wtorek, 7 lutego 2017

Niespodzianka od marki Eos



Kilka dni temu dotarła do mnie cudowna, kolejna już paczuszka od mojej ulubionej marki Eos.


Wszystkie produkty trafiły do mnie w fioletowej, pięknie zapakowanej torebce. Muszę przyznać, że kosmetyki Eos nie tylko cenię za jakość, ale również za wygląd. Ich pastelowe opakowania idealnie wpasowują się w wiosenny klimat ... i to właśnie o tej porze zaczynam używać najwięcej balsamów do ciała i ust. 


Kochani nie zanudzam dłużej i sami zobaczcie co trafiło do mnie ...




Krem do rąk, balsam tylko w wersji różowej oraz kultowe jajeczko do ust mam już po raz drugi i o nich możecie przeczytać na moim blogu - tutaj!

Tak więc na dniach powinna pojawić się recenzja balsamu do ciała o zapachu ⤅⤅⤦kwiatowym.