Witajcie!
Dziś miało być o podkolanówkach a postanowiłam napisać recenzję o Oleju Arganowym ,który dostałam na spotkaniu podkarpackich blogerek w Dębicy.
Olej Arganowy nie do końca został przetestowany iż uważam ,że jest to za krótki czas na wykorzystanie całej butelki...
Oleju użyłam kilka razy do włosów i kilka razy do ciała .I jak się sprawdził? o tym przeczytacie poniżej ...
Olej Arganowy otrzymywany z drzewa arganowego naturalnie rosnącego w Maroko charakteryzuje się wysoką zawartością kwasu linolowego i oleinowego, bogaty jest w polifenole, tokoferole (przeciwutleniacze), dodatkowo zawiera sterole, karotenoidy, ksantofile i skwalen.
Olej Arganowy znajduje się w szklanej butelce z dołączoną pipetą .Dzięki tej Pipecie z łatwością dozuje się Olej.
Stosowanie:
Niewielką ilość olejku rozgrzać miedzy palcami, aplikować na lekko wilgotną skórę lub na umyte, osuszone ręcznikiem włosy.
Preparat przeznaczony do masażu oraz pielęgnacji skóry i włosów w spa, salonach kosmetyki profesjonalnej oraz gabinetach urody
Tak jak pisałam powyżej Olej w całości nie został wykorzystany ! może za dwa miesiące nie będę mieć go wcale....ponieważ jest bardzo wydajny i naprawdę taka butelka starcza na długi okres ....ciężko jest pisać o nim ,że się sprawdził w 100 %. Na moje włosy działa świetnie ...fajnie nawilża i zmiękcza moje niesforne włosy.
Natomiast na skórze nie do końca spasował mi ...zostawił tłustą warstwę ... ale wygładził skórę bardzo dobrze.
Kochani jeśli sami chcecie wypróbować ten olej zapraszam TUTAJ.
Już jutro zapraszam Was na post o podkolanówkach....dziwicie się ? ...tak...nie o zwykłych a przeciwżylakowych !
Pozdrawiam was i życzę miłego dzionka !