Jak wiecie jestem nałogową zakupoholiczką gazety Avanti...i tym razem będąc na zakupach oczywiście powędrowała do mojego koszyka !Tym razem razem z nią powędrował peeling ,który był gratisem do gazety!Powiedzmy "Gratisem"....tak nie było do końca bo za gazetę zapłaciłam 9,90zł.Normalnie cena gazety jest o połowę tańsza!
Oczywiście peeling został już przetestowany! Kosmetyki tej firmy nie goszczą u mnie zbyt często ,dlatego byłam bardzo ciekawa zapachu i efektu jaki daje!
Opis produktu...
Rozkosznie apetyczne SPA dla ciała i duszy.
Słodkie wygładzenie
Upajający słodkim zapachem landrynek i waty cukrowej,
peeling drobnoziarnisty do ciała
z L-karnityną, kofeiną i algami.
♥ Usuwa martwe komórki naskórka.
♥ Pobudza mikrokrążenie i regenerację.
♥ Rewelacyjnie wygładza skórę.
♥ Pozostawia na skórze kuszący zapach, któremu trudno się oprzeć.
Jak stosować? Nałożyć peeling na zwilżoną skórę i masować okrężnymi ruchami przez 1-2 minuty, po czym dokładnie spłukać.
Gwarantuje bajeczną gładkość skóry!
200ml.
Moja opinia...
Peeling znajduje się w bardzo ładnym ,przyciągającym wzrok opakowaniu.Peeling delikatnie pieni się i bardzo fajnie myje .
Jest drobnoziarnisty.Na początku myślałam ,że zapach sprawi u mnie ból głowy...opakowanie cukierkowe więc czego można się spodziewać ! A tu Masz ....rozczarowanie !
Zapach okazał się przyjemny ,dość intensywny ,ale nie mdlący!
Gazetę można było kupić jeszcze z balsamem również o tym samym zapachu...ale czy na dłuższą metę chciałabym czuć ten zapach ?....raczej nie ....w kąpieli chwila słodyczy nikomu nie zaszkodzi!
Powiem Wam ,że nigdzie nie widziałam już tej gazety ...chyba szybko się rozeszła !
Ja kupiłam ostatnią ...czekała na mnie !
Miałyście tą gazetę z tym peelingiem?
Buziaki