Witajcie
Dziś postanowiłam pokazać Wam mój nowy podkład,który używam już od jakiegoś czasu .Od dawna królował u mnie podkład z Revlonu,ale postanowiłam to zmienić ...na jaki?
Na podkład Matujący od Soraya.Jestem z niego bardzo zadowolona ,a dlaczego...o tym przeczytacie poniżej!
Opis producenta...
-nie zatyka porów
-doskonale matuje cerę
-zapobiega błyszczeniu
-idealnie kryje niedoskonałości
-zapewnia długotrwały efekt do 15 h
-zawiera proteiny jedwabiu
Podkład wyrównuje koloryt cery, koryguje niedoskonałości i długotrwale matuje dzięki mikrocząsteczkom absorbującym nadmiar sebum i kontrolującym błyszczenie.
Proteiny jedwabiu wygładzają i nawilżają skórę, aby wyglądała promiennie i młodo.
Dostępne odcienie:
Moja opinia...
Podkład znajduje się w plastikowej butelce o pojemności 33ml. Opakowanie proste na którym znajdują się wszystkie informacje dotyczące podkładu m.in skład,rodzaj...
Buteleczka podkładu jest z pompką co ułatwia aplikację .Pompka działa bardzo fajnie ,nie zatyka się ani nie zapycha.
Mój podkład to kolor numer 2 czyli naturalny-delikatny .Bardzo dawno temu nie przepuszczałam,że ten odcień będzie u mnie kiedykolwiek królował ponieważ kupowałam odcienie dużo ciemniejsze,ale stwierdziłam ,że na mojej twarzy robią efekt"maski".
Podkład po nałożeniu bardzo fajnie zmatowił moją cerę ,ten efekt utrzymuje się praktycznie przez cały dzień - podkreślam tylko,iż pod niego stosuję bazę silikonową -co przedłuża trwałość podkładu.
Nie robi smug,bardzo dobrze się nakłada,nie robi zacieków.Jego największą zaletą jest Mat-rewelacyjnie matuje !
Konsystencja podkładu jest gęsta,ale delikatna.Również miłym zaskoczeniem jest to iż bardzo ładnie pachnie .
Moja cera jest mieszana z tendencją do przetłuszczania się dlatego bardzo ważne jest dla mnie to iż podkład musi być matowy.
Cena tego podkładu to wydatek 27 zł a więc nie drogi a świetny.Z dużą przyjemnością Wam go polecam !
Miałyście go ? i jak u was się sprawdził?