Błyszczyk to jeden z ulubionych kosmetyków kobiet. Jest lubiany za jego łatwość aplikacji i spektakularny wygląd ust jaki można osiągnąć przy jego pomocy.
Pomimo tego, że jest łatwiejszy w aplikacji od szminki, także w przypadku błyszczyka istnieją pewne zasady, które przestrzegając wydobędziemy z tego kosmetyku to co w nim najlepsze.
Błyszczyk nakładamy w inny sposób niż szminkę. Nie należy malować nim całych ust, a nałożyć jedynie na środek dolnej wargi i na całą górną. To, co w przypadku pomadki jest niewskazane – czyli pocieranie ust o siebie w celu rozprowadzenia szminki, co z reguły daje odwrotny efekt rozmazania jej konturu, w przypadku błyszczyka jest polecane. Nałożywszy go jedynie na sam środek dolnej wargi pocierając o siebie usta rozprowadzimy go na nich w naturalny sposób. Przy aplikacji błyszczyka jego kontur nie jest istotny, tak jak jest to ze szminką. Unikając nałożenia go na całej dolnej i górnej wardze unikniemy także nieestetycznych „zacieków”, które powstają w kącikach ust, gdy przesadzimy z jego ilością ...
W dniu dzisiejszym przedstawię Wam błyszczyk marki Prestige, które nie tylko bardzo fajnie nakłada się, ale również ma świetną konsystencję.
Moja opinia
Błyszczyk znajduje się w opakowaniu typowym dla większości błyszczyków. Kolor, który mam jest bardzo delikatny. Posiada malutkie drobinki, które delikatnie błyszczą na ustach. Ma dość gęstą konsystencję.
Mimo tego bardzo fajnie rozprowadza się go na ustach i utrzymuje się na nich dość długo. W przypadku tego typu mazideł do ust bardzo często miałam problem ze szybkim " znikaniem" z ust. Ten jest zupełnie inny.
Kolor idealnie nadaje się na co dzień. Jedynym minusem jak dla mnie to te drobinki, za, którymi nie przepadam.
Cena, wydajność to dwie główne zalety błyszczyka marki Prestige.
Kochani znacie ten błyszczyk?