Spotkanie podkarpackich blogerek już w sobotę, przygotowania idą pełną parą!Dlatego nie mam dla Was zbyt dużo wolnego czasu...
Dziś postanowiłam pokazać Wam mój ulubiony kosmetyk, którym codziennie rano i wieczorem myję twarz.Ten pupilek to żel do mycia twarzy i oczu od Tołpy.
Od producenta...
Usuwa makijaż i zanieczyszczenia. jest delikatny i ma fizjologiczne pH, dzięki czemu można go używać również do mycia oczu. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Odświeża i przywraca uczucie komfortu (szczególnie po zabiegach dermatologii estetycznej, nadmiernej ekspozycji słonecznej).
0%
alergenów
sztucznych barwników
PEG-ów
SLS-u
silikonów
alkoholu
donorów formaldehydu'
Moja opinia...
Żel ten znajduje się w plastikowe butelce o pojemności 195ml.Na opakowaniu znajdują się wszystkie niezbędne informacje co do składu i zastosowania.Butelka jest wyposażona w dozownik, dzięki któremu z łatwością aplikuje się żel.
Żel ma naturalny, bezbarwny kolor i przyjemny zapach.
A teraz kilka słów o działaniu...
Jak już na wstępie wspomniałam jest to mój ulubieniec!Po pierwsze świetnie myje i odświeża, po drugie nie powoduje podrażnień, po trzecie jest bardzo wydajny!
Również dobrze radzi sobie z usuwaniem makijażu.Skóra po nim jest lekko nawilżona i przyjemna w dotyku, mimo iż po umyciu tym żelem nakładam tonik.
A Wy jakiego żelu czy płynu używacie?
Pozdrawiam